Charizard wędruje po zaśnieżonym lesie. Zimne powietrze zamienia jego ognisty oddech w parę. Płatki śniegu lądują na jego skrzydłach, ale szybko się topią. Zauważa bałwana stojącego samotnie na polanie. Zaciekawiony Charizard podchodzi bliżej, a jego płomień na ogonie świeci jasno. Wydycha mały płomień, a bałwan zaczyna się topić. Głowa bałwana opada z cichym pluskiem. Charizard ryczy radośnie i odlatuje w mroźne niebo.